piątek, 11 grudnia 2015

Przepraszam! + Świątecznie ^.^ + Zapowiedź, czyli znowu (niestety) przynudzam...


  1. Przepraszam! Wiem, wiem... Nadal nie ma rozdziały, ALE powinien pojawić się w ten weekend, ale nie obiecuję. Moje wytłumaczenie jest tak oklepanie, że aż wstyd, ale: Nie wyrabiam...
  2.  Wygląd bloga się zmienił! Podoba się? Miało być tak świątecznie. Można też juz dodawać komentarze w zakładkach :D
  3.  Playlista również uległa zmianie. Tu też świątecznie XD No, przynajmniej większość... Tia, to z tej bajki przywołuje tule wspomnień, że nie mogłam się powstrzymać ^.^
  4. No, i jak obiecałam jest zapowiedź w formie urywków z rozdziału ;)
 ``Co noc budziłam się zlana potem, łzami i cała drżąca ze strachu. Koszmary przeszłości powracały za zdwojoną siłą. Tej nocy również nie miało się nic zmienić.`` 
 ``-Pozwól, że pójdę się przebrać -powiedziałam i wskazałam na moją niebieską pidżamę z Disney'a, która na chwilę obecną była cała mokra. ``
`` -Śnieżynko, co to jest? -on był jak narazie jedyną osobą, której pozwalałam się tak nazywać. Chłopak wskazał na mój brzuch, a ja poczułam, że znowu zamykam się w sobie, a pewność siebie, którą przed chwilą czułam wyparowała. Spojrzałam na niebieskookiego i patrząc mu prosto w oczy wysyczałam, wręcz krzyknęłam:

-Nikt cię nie nauczył, że palcem się nie pokazuje?! -dobrze wiedziałam, że nic nie zobaczy w moich oczach, ponieważ ponownie przyjęłam moją maskę na twarz.
-Nie miał kto!``
`` -Co tu się dzieje?! -drzwi otwarły się z hukiem, a do pokoju wkroczyła mulatka w malinowej pidżamie. Oj... Chyba ostatnio troszku zaniedbałam moje przyjaciółki, ale to akurat nic dziwnego, bo całymi dniami siedziałam u siebie pokoju- Zaraz obudzicie cały zamek!
Dopiero po chwili zorientowała się, że siedzę w kącie pomieszczenia.
-Wypad! -te słowa skierowała do Pana Upierdliwego- Co się stało Słoneczko?``

4 komentarze:

Bo każdy jeden komentarz motywuje :)