ROZDZIAŁ DEDYKOWANY WAM WSZYSTKIM! ŻYCZĘ UDANEGO ROKU SZKOLNEGO!
*********
Przebrałam się i wyszłam z obozowego szpitala. Po drodze zobaczyłam jak jakaś dziewczyna krzyczy na Drew, byłą grupową domku Afrodyty. Powoli poszłam w ich kierunku, przysłuchując się ich rozmowie, kiedy nagle fioletowo włosa wymierzyła idealnego prawego sierpowego... serio szacun.. I wtedy Drewno (tak ja nazywam Drew) zwiało.
-Gratuluję- powiedział i przyjrzałam się dziewczynie. Miała anielskie fioletowo-różowe włosy, bardzo ładne rysy twarzy, była ubrana w miętową bluzkę i szare krótkie spodenki, ogólnie była śliczna.- Elsa- powiedziałam wyciągając rękę.
-Allie- powiedziała.
-Zapraszam- powiedziałam tak poważnym tonem, że sama się zdziwiłam i skierowałam moja rękę w stronę mojego domku, w ten sam sposób w jaki profesor Brown kazała mi wchodzić do jej gabinetu, gdy cos przeskrobałam.
-Gratuluję- powiedział i przyjrzałam się dziewczynie. Miała anielskie fioletowo-różowe włosy, bardzo ładne rysy twarzy, była ubrana w miętową bluzkę i szare krótkie spodenki, ogólnie była śliczna.- Elsa- powiedziałam wyciągając rękę.
-Allie- powiedziała.
-Zapraszam- powiedziałam tak poważnym tonem, że sama się zdziwiłam i skierowałam moja rękę w stronę mojego domku, w ten sam sposób w jaki profesor Brown kazała mi wchodzić do jej gabinetu, gdy cos przeskrobałam.
****
-Na moce praw przydzielonych mi przez mieszkańców tego domku, chciałam ci oficjalnie podziękować za ten cudowny wyczyn.
-Dziękuję.- powiedziała trochę zdezorientowana.
-Powiem ci, że dawno nie widziałam tak dobrego prawego sierpowego.
-Ah, wiem, że mam talent- powiedziała i obie wybuchnęłyśmy śmiechem.
*****
Po trzech godzinach rozmów i śmiechów, rozumiałyśmy się idealnie i każda o każdej wiedziała wszystko. Okazało się, że jestesmy prawie identyczne... Mam wrażenie, że o czymś zapomniałam.... Aaaaa, miałam podziękować Willowi, ale to można załatwić później. Moje rozmyślania przerwała Annabeth, która wpadła zziajana do mojego domku:
-Nowi herosi....
-Nowi herosi....
****
A taki krótki.... Sssssssmuteczek.... Koniec waa... nie przejdzie mi to przez gardlo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam nadzieję, że rozdział was chociaż trochę pocieszy. A teraz SPRAWY TECHNICZNE:
1) No, więc staram się wstawiać wasze postaci...
2)Allie to Lexy i jest córką Iris,
3)Rozdziały będą się pojawiać raz, może dwa tygodniowo, zależy od szkoły, zazwyczaj w weekend. Może się zdarzyć, że zniknę, ale będę starała się wtedy pisać do was informację.
No to wszystko. Mam nadzieję, że rozdział sie podobał..... sorry za wszytkie błędy, Kocham was!
Do soboty i może dostaniecie rozdział również w poniedziałek, bo wtedy mam urodzinki;*
CZYTAM=KOMENTUJĘ
Oooo. Wszystkiego najlepszego An!
OdpowiedzUsuńJestem śliczna i boska :3
Dziękuję za umieszczenie mnie w opowiadaniu.!
Kochana ja już lecę! Papa! :*
Papa! Normalnie załamka :'(
UsuńNo wiem. Dzieki! Nie ma problemu ;)
Kocham!!!!
Ach, jak dobrze wejść na bloga i zobaczyć, że 2 minuty temu dodałaś nowy rozdział... Żyć nie umierać...
OdpowiedzUsuńRozdział krótki, ale treściwy. Już nie mogę się doczekać, co chciała powiedzieć Ann, gdy weszła. No i ten prawy sierpowy - szacun!
Ciepło pozdrawiam, życzę weny i zapraszam do mnie (nowy rozdział!) Johanna Malfoy
Już lecę dzieki za info ;)
UsuńBardzo dziękuję ;)
Hej ;) zgodnie z Twoją prośbą informuję o nowym rozdziale na moim blogu :)
UsuńPozdrawiam! J. M.
Dzięki
UsuńJa się po prostu zasmucę na śmierć!!! Na każdego bloga na którego bym nie weszła jest napisane, że rozdziały rzadziej i w weekendy, u mnie też. Ale wiem, każdy ma dużo zajęć i nawet nie byłby w stanie czytać tego wszystkiego. Choć w sobotę może być ciekawie jak wszyscy będą wstawiać rozdział XD Będę siedzieć pół dnia i czytać...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życze weny!!!
Ale u mnie jeszcze może będą w środku tygodnia... Czyli postaram się o dwa tygodniowo ale nic nie obiecuję;)
UsuńFajny rozdział i ciekawa postać ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda że króciutki no i jeszcze rozdziały będą pojawiać się w długiej odległości :(
Będę tęsknić za Elsą
Pozdrawiam :*
Ja też dlatego postaram się wstawiać jak najczęściej ;)
UsuńDzieki, mam nadzieję że rozdziały będą dłuższe ;-
Bardzo fajny rozdział ;) Wszystkiego najlepszego ;P
OdpowiedzUsuńwww.drastoria-droga-do-szczescia.blogspot.com
Dzięki;*
UsuńTo tak, podsumowując dotychczasowe rozdziały, których nie mam siły komentować osobno...
OdpowiedzUsuńFajny styl pisania, ale polecałabym ci dawać trochę więcej w akcji w rozdziale i pisać je ciut dłuższe. Bo jest już siedem rozdziałów, a jak na razie dzieje się w nich niewiele.
Elsa -trochę mnie irytuje. Niczym kompletnie się nie przejmuje, ma olew na wszystko i zdecydowanie za szybko osądza ludzi. Ale, gdy myślę o tym dłużej to dość interesujące wykreowanie postaci. W końcu córka Chione - zimna jak lód. Może przez Willa się zmieni?
Jest jeszcze kwestia, że twoja Elsa jest kompletnie niepodobna do tej Disneyowskiej, ale olać to! To w końcu fanfiction, ty jesteś panem :D
Wspomniałabyś nieco więcej o przeszłości dziewczyny? Bo ten wątek jest nierozwinięty i wypada to dość niekorzystnie...
Podsumowując - jest wiele do poprawy, ale masz też ogromny potencjał.
Nie marnuj więc go i pisz kolejny rozdział, na który czekam z niecierpliwością .
Pozdrawiam Aria
Wielkie dzięki za tak wielki komentarz i rady. Powiem, że to ff o Jelsie więc Ellie i Will nie będą ze sobą do końca ale myślę że Elsa się zmieni i ujawni przeszłość właśnie Willowi, ale nic pewnego ;)
UsuńSpoczko rozdział jednak zgadzam się w paru procentach z Arią, jednak jest dobrze. Do następnego :*
OdpowiedzUsuńOk dzięki
Usuń