czwartek, 20 sierpnia 2015

Rozdział 3- ,,Niemożliwe!"

Kiedy doszłam do domku zobaczyłam... nie to niemożliwe... a jednak to chyba ona... a więc przypuszczam, że to Chione..

-Witaj córko- tia to jednak ona. Miała białe włosy spięte w luźnego kłosa, ubrana była w długą niebieską suknie i czarne szpilki.
-Nie przerywa się czyjegoś monologu wewnętrznego.
-Rozumiem, że nie pałasz do mnie miłością...
-Jasne, bo każdy z całego serca kocha matkę, która przez 17 lat nie dawała znaku życia, tylko zostawiła ci coś co dla innych jest darem, ale ja wgłębi siebie wiem, że to przekleństwo i pojawia się, kiedy uwolniłam się od ni...
-Ale nie jestem tu załatwiać spraw pomiędzy nimi, na to przyjdzie czas.-mówiła jakbym nic nie powiedziała - Przyszłam tu, aby pomóc w twojej misji. Musicie rozpocząć przed moim zamkiem na biegunie północnym...
-Serio, to ja się nie myliłam z tym świętym brodaczem?
-Nie pomagam żadnemu brodaczowi w czerwonym stroju i czapce z pomponem. Wracając do misji, wyruszycie sprzed zamku. Na biegun dostaniecie się z moją małą pomocą. Tam będziecie szukać białowłosego, lecz przed tym czeka was próba. Więcej powiedzieć nie mogę.
-A to jednak pomagasz jakiemuś brodaczowi?
-Jesteś niemożliwa! Pamiętaj o tym, że bóg może przybrać taką postać jaką chce!
-Serio?
-Wiesz, że myślałam, że trudno mnie zdenerwować? Jednak pięć minut z tobą zupełnie wyprowadziło mnie z równowagi! Ciesz się, że jesteś moją córką inaczej, już dawno byłabyś kupką sierpniowego śniegu.
-To...-chciałam o coś zapytać, w końcu wkurzanie ludzi jest moją pasją zwłaszcza Glonomózga i mojej "mamuśki", ale jej wzrok mówił, że będzie ze mną źle jeśli odezwę się w tym momencie.
-Za chwilę będzie tu twoja przyjaciółka. Powtórz jej naszą rozmowę, później opowiedzcie to Chejronowi. Kiedy będziecie gotowi na misję, dotknij, którejś z zawieszek i pomyśl moje imię-i dała mi pudełeczko z bransoletką - To samo jeśli będziesz potrzebowała pomocy. Natomiast jeśli będziesz się tym bawić to... wiesz dzieciom się takich rzeczy nie opowiada.
-Podejrzewam, że to po tobie otrzymałam moje zamiłowanie do ironii i wkurzania ludzi.
-100 punktów!-Powiedziała moja... a niech stracę... mama i roześmiała się promiennie - A teraz znikam. Pa pa córeczko!- Może się z nią dogadam... Co?! Co ty znowu wymyśliłaś Elsa?!
-Nie! Niemożliwe! Czy to była...?
-Tia... to byłą Chione, a teraz zapraszam do środka bo muszę ci coś opowiedzieć.
-Okay, ja tobie też muszę troszku opowiedzieć...
-To może ja zacznę...-zaczęłam i opowiedziałam moją rozmowę z mamą Ann.
-WOW! Pierwszy raz od trzech miesięcy odezwał się jakiś boski rodzic.
-No, a ja nadal nie wierzę, że ona jednak nie pomaga Gwiazdorowi - powiedziałam i zrobiłam minę w stylu ''smutnego szczeniaczka''
-Ogarnij się El, bo mamy ważniejsze problemy na głowie. To może teraz ja.
-Proszę...
-Bo ja nie wiem, czy pójdę na tą misję... To nie jest nic pewnego... Nic jeszcze nie jest osądzone...
-A...aaa...ale...- zadrżałam, nie wiedziałam co powiedzieć
-Pierwszy raz w życiu widzę jak ci mowę odebrało-uśmiechnęła się smutno Annie.
-Widzisz do czego mnie doprowadzasz!-krzyknęłam i spojrzałam na nią oskarżająco.
-Przepraszam...
-Dobra wybaczam, chociaż te przeprosiny były jakieś słabe i mam prawo nadal się fochać - powiedziałam i zarzuciłam włosami, skrzyżowałam ręce na piersiach i odwróciłam się, jak zwykle problemy postanowiłam ukryć w ironii, która zawsze mi pomagała.
-Nie... błagam o litość... tylko nie to!!!! - Prosiła Ana wiedząc o co mi chodzi.
-Tylko tak odkupisz swoje winy...
-Nie mam wyboru?
-Nie
-Dobrze, a zatem, czy uczynisz mi ten zaszczyt i będziesz mi towarzyszyć na... zakupach-mówiąc ostatnie słowo Annabeth skrzywiła się.
-Tak! Zobaczysz będzie super. Kupimy ci coś nowego nie możesz cały czas chodzić w tym samym.
-Nie mam pojęcia jak można to lubić!
-A ja nie mam pojęcia jak można nie rozróżniać indygo od ciemnoniebieskiego! Albo iść na zakupy raz na pół roku!
-Obiecuję poprawę!
***
Wzięłam się i napisałam ;)
Jak się wam podoba?
Sprawy techniczne:
1) Elsa ma 17 lat, dlatego tyle nie było Chione.
2)U mnie w opowiadaniu Elsa jest maniaczką mody. Tak, więc obwieszczam wszem i wobec, że dla mnie indygo i ciemnoniebieski jest prawie identyczny, prawie.
3)Bardzo ważne pytanie!!!!!!!  Czy na misję z Elsą ma wyruszyć Annabeth z Percym lub bez Percy'ego, czy jakieś dwie wymyślone przez was postacie?
To chybaby było wszystko. Przepraszam, że dodaję o tej godzinie, ale wcześniej oglądałam ''Niezgodną''.
Być może jutro szał zakupów z Elsą i Annabeth, ale nic pewnego 
Buziaki :*
Ana2003

42 komentarze:

  1. Okej, więc zacznę od tego, że nie myślałam, ze wstawisz o 22, znaczy wiem, że o 22, ale nie wiedziałam, ze prawie równo o tej godzinie. Rozdział super, a co do pytanie to nw. Jack ci wygodniej , mi tak obojętnie. Elsa ma charakterek XD Teraz przynajmniej wiem po kim....
    Weny życzę i czekam na next!

    OdpowiedzUsuń
  2. Spóźniłam się o dwie minuty :'(

    OdpowiedzUsuń
  3. Matko boska... palce same napisały to imię!!!!
    To przerażające!!!! Zamiast "Jack" jest "jak", a zamiast "pytanie" "pytania".
    U mnie na blogu i tak dziewczyny mają świetną autokorektę XD

    OdpowiedzUsuń
  4. Skoro oglądałas Niezgodną to ci wybaczam! A.m widziałaś Zbuntowaną?! Jest na cda!
    Rozdział niesamowity i nie mogę się doczekać następnego! Dla mnie może jechać z An i Percy'im!
    Weny, całuje i kocham!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie taka ze mnie gapa, że przegapiłam, co prawda spóźniłam się to źle powiedziane, bo jeszcze wtedy nie znałam tej serii. Jutro będę oglądać!
      Co prawda mniej więcej wiem co się dziej, bo przerobiłam książki, ale obejrzałam zwiastun to nie wiedzałam co, gdzie, kiedy, jak ;)

      Usuń
    2. Tak się rozpisałam o Niezgodnej, że zapomniałam podziękować XD. A więc: Dziękuję tobie również weny. Też cię kc i całuję.

      ps. Mam wrażenie, że tu znam milszych ludzi niż w realu

      Usuń
    3. Ja czytam teraz Wierną. A wiesz że Wierną podzielą na dwie części- filmy? Ale trzecia jest strasznie smutna... Nie będę ci zdradzać dlaczego.... :(

      Usuń
    4. Nie ty jedyna! Np. Wiki, modern talking, Kira, L, korra Lis...

      Usuń
    5. Ale... ja wiem... skończyłaś już bo nie chcę spoilerować

      Usuń
    6. A mam potrzebę z kimś o tym popisać, bo w realu z moich znajomych nikt nie czytała, ani nie oglądał :'(

      Usuń
    7. WHAT?! WTF?! Jak można nie czytać ani nie oglądać Niezgodnej!

      Usuń
    8. No ja właśnie nie wiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      Usuń
    9. Emmm.... Można, ja nie czytałam O.O'

      Usuń
    10. No i nic się nie stało, ale bardzo polecammmmmmmmmmmmm!!!!!!!!!!!!!!
      Wiesz, ale od 4 miesięcy to jedna z moich ulubionych serii.
      I nie mam z kim o niej pogadać

      Usuń
    11. To sobie zaistaluj Skype i pogadamy! ;) albo jak masz konto na Google :)

      Usuń
    12. Ja proponuję Google, a Skypem zajmę się jutro

      Usuń
    13. Zajrzałam sobie na twoje konto i moje ukochane filmy tam masz prawie wszystkie :)

      Usuń
    14. No wiec ja się wtrące i się zapytam jak nikt nie mógł czytać "Kwiatów na poddaszu" No jak??? Przecież to świetna książka i też się nie mam z kim podzielić wrażeniami..... :(

      Usuń
    15. Ja chyba film obejrzałam... ale nic pewnego... Niedługo idę do biblioteki ja tam będzie to wypożyczę obiecuję. Potem jak mi się uda ją przeczytać to ci napiszę

      Usuń
    16. Jest u mnie w bibliotece. Niestety wypożyczona. Już zamawiam.

      Usuń
    17. Emm.. Słuchaj Ana ty... Jako Ana masz konto tylko na bloggerze...

      Usuń
    18. Może łatwiej będzie jaką nazwe ty masz?

      Usuń
    19. Film mi się podobał bardzi dlatego przeczytałam książkę, gdzie dużo się zgadza, ale kilka rzeczy pominęli i oczywiście książka pięknie napisana. Rodzinę Casteel też polecam ^^

      Usuń
    20. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    21. Dzięki, postaram się w najbliższym czasie przeczytać i obejrzeć ;)

      Usuń
    22. Już możesz do mnie pisać

      Usuń
    23. Ale nie znam twojej nazwy

      Usuń
    24. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Mam pomysła. Pogadamy jutro bo coś nam dzisiaj nie idzie. przy dobrych wiatrach będę miała skype;)

      Usuń
    2. Okay?
      Ana2003

      Usuń
    3. Do mnie nic nie doszło... Ok jutro :*

      Usuń
    4. Dziwne... wysyłałam... Papa;*
      kc do jutra

      Usuń
    5. Do jutra całuje i życzę dobrej nocki :*

      Usuń
  6. ...
    Rozdział ciekawy :)
    Fajnie by było gdyby poszła na misje z ann i percym :*
    Weny

    OdpowiedzUsuń

Bo każdy jeden komentarz motywuje :)